Monthly Archives: październik 2018

104 młodych naszej parafii przyjęło Sakrament Dojrzałości Chrześcijańskiej

W piątek 26 października o godz. 17.00 w naszej świątyni parafialnej ks. Bp Stanisław Jamrozek udzielił Sakramentu Bierzmowania młodzieży klas VIII, III Gimnazjum i I klas szkół średnich (razem 104 osoby). Przez 2 lata przygotowywali się do tego ważnego w ich życiu wydarzenia poprzez spotkania formacyjne, a w ostatnim etapie przeżyli 3-dniowe rekolekcje animowane przez ich katechetę ks. Wojciecha Bolanowskiego wspieranego przez katechetę Dariusza Stawarskiego.

Zdjęcia z uroczystości.

Matka Boska patronka robotników „Solidarności” zawitała do nas

W niedzielę 21 października o godz. 10.15 przywitaliśmy wędrujący po Ziemi Podkarpackiej obraz Matki Boskiej patronki robotników „Solidarności” w naszej parafialnej świątyni, aby tutaj powierzać Matce Chrystusa nasze życie, a szczególnie naszą pracę, zdrowie, prosić o opiekę nad miejscami naszej pracy. Wraz z obrazem podąża replika krzyża nowohuckiego oraz relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki – patrona ludzi pracy. przez 6 dni (do piątku włącznie)  będziemy mieć  okazję przed tym obrazem pomodlić się także indywidualnie. Zdjęcia z powitania obrazu w Galerii

            

Zaproszenie do oddania czci Matce Bożej i modlitwy uwielbienia
w dniach 22 – 26.X 2018 r. g.
17.00 (Msza św. i modlitwa różańcowa)

Poniedziałek   – Akcja Katolicka  

Wtorek           –  Nauczyciele i pracownicy szkoły 

Środa              –  Domowy Kościół

Czwartek       –  Harcerze i KSM

 Piątek – ks. Bp Stanisław Jamrozek udzieli 104 kandydatom Sakramentu Bierzmowania

 

Historia obrazu MB Robotników Solidarności

W 1984 r. artysta z Podlasia – malarz Maciej Artur Chaciej wykonał obraz – kopię jasnogórskiego wizerunku Matki Bożej. Obraz ten powstał na zamówienie ówczesnego przewodniczącego podziemnego Zarządu Regionu w Białymstoku Stanisława Marczuka. Gdy obraz był jeszcze „na sztalugach malarskich” powstające dzieło zobaczył
ks. Jerzy Popiełuszko. Ze względu na inny, osobliwy charakter tła tego obrazu stwierdził w prywatnej rozmowie, że dla niego jest to Matka Boska Solidarności. Obraz został wykonany w trzech kopiach różnej wielkości. Najmniejszą z nich  ks. Jerzy otrzymał na własność.

Największy z obrazów związkowcy z podlaskiej „Solidarności” przekazali podczas II Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę (w 1984 r.), jako symbol ich spotkań u stóp Czarnej Madonny. W obawie przed represjami ze strony SB, przywieziono go pod osłoną innego obrazu z wizerunkiem świętego. Robotnicy chcieli, by umieszczona na tle białoczerwonej flagi Matka Boska Częstochowska nosiła nazwę „Solidarności”. Obraz przez kilka lat był przechowywany na Jasnej Górze, by potem towarzyszyć kolejnym Regionom Związku w Pielgrzymkach Ludzi Pracy.

Małżonkowie pielgrzymowali do Królowej Rodzin do Jarosławskiej Kolegiaty

W dniu 13 października do Kolegiaty w Jarosławiu pielgrzymowali małżonkowie i rodziny naszej archidiecezji. Całą pielgrzymkę możesz obejrzeć  tutaj

Wszystkim rodzicom, a szczególnie wychowującym dzieci i te starsze, i te małe, również babciom i dziadkom pomagającym rodzicom wychowywać pociechy, a także nauczycielom i wychowawcom gorąco polecamy katechezę wygłoszoną podczas pielgrzymki nt. „Rodzina w oczach egzorcysty” znanego egzorcysty ks. prałata Mariana Rajchla z Jarosławia

Czy warto pielgrzymować ?

Sens pielgrzymowania

     Ziemia polska od Tatr po Bałtyk, od Odry po Bug rok w rok, szczególnie w miesiącu sierpniu, wygląda jak wielkie mrowisko. Ludzie wędrują w różne strony. Wydawałoby się, że bez składu i ładu, chaotycznie, a więc bez sensu. Uważniejsze przyglądnięcie się temu ruchowi pozwala dostrzec, że jest on uporządkowany i sensowny. W gromadzie albo pojedynczo ludzie w różnym wieku, od niemowląt po starców, rozmaitych zawodów, zdrowi, a także kalecy zmierzają do tych samych punktów rozsianych po kraju. Są to albo Częstochowa, albo Kalwaria Pacławska lub Zebrzydowska,  w naszej archidiecezji Jodłówka, Hyżne, Stara Wieś, Jaśliska czy nam najbliższe sanktuarium św. Jana w Dukli.

     Polska bogata jest w święte miejsca. Miejsca, w których Bóg w sposób szczególnie hojny obdziela łaskami. Można powiedzieć, że Polskę oplata sieć pątniczych szlaków krzyżujących się i powiązanych ze sobą węzełkami sanktuariów. Powinniśmy być Bogu za to wdzięczni. Wdzięczność tę można wyrazić, nawiedzając święte miejsca, a jeszcze bardziej – przyjmując w nich to wszystko, co w nich Bóg dla nas przygotował.

     Rozmaicie w Roku 100-lecia odzyskania niepodległości, można uczcić tych, którzy o tę wolność walczyli i przelewali krew za Ojczyznę. W różny sposób możemy wyrażać Panu Bogu swoją wdzięczność za obfitość Jego łaski. Pielgrzymka jest jednym z tych sposobów. Od razu trzeba powiedzieć, że wbrew obiegowym mniemaniom nie jest to wcale łatwy i przyjemny sposób duchowej aktywności. Wręcz przeciwnie! Dlaczego?

     Pielgrzymowanie wymaga wyrzeczeń. Zatem pielgrzymować mogą tylko ci, którzy się ich nie boją, posiedli już tę sztukę albo chcą ją nabyć. 0 jakie wyrzeczenia chodzi? Te wynikające z codziennego życia, związane z tym, czego człowiek aktualnie doświadcza. Okazji do ich podejmowania jest mnóstwo.

     Podczas pielgrzymki takimi wyrzeczeniami jest trud pieszego wędrowania, bez narzekania na pogodę, ciche i cierpliwe znoszenie otarć, bólu nóg, piekących pęcherzy na stopach, zadawalanie się prostym i skromnym posiłkiem, znoszenie pragnienia, zgoda na przepocone ubranie itp. To także otwarcie na ludzi o różnych temperamentach, nastrojach, usposobieniach, dziwactwach w zachowaniu, poglądach… Podporządkowanie się rygorowi wspólnego pielgrzymowania, posłuch wobec przewodnika, porządkowych, kapłanów… Aktywność we wspólnych praktykach duchowych, służba potrzebującym.
I wiele, wiele innych!

     Pielgrzymka jest wyrazem pokuty. Pokuty czytelnej przede wszystkim dla Pana Boga, ale i dla tych, którzy ją cenią, praktykują, bo rozumieją jej sens. Pielgrzymując, pokutnicy oznajmiają, że uznają każdy swój grzech. Żałują za niego. Pragną i proszą o Boże i ludzkie przebaczenie oraz są gotowi naprawić wszelakie wyrządzone przez siebie zło! Hojnie za nie zadośćuczynić!

     Poruszanie się po drodze, którą przejeżdżało się już setki, jeśli nie tysiące razy, nie zwalnia kierowcy z zachowania czujności. Zawsze musi on uważać na oznakowanie i na inne pojazdy. Zachowanie czujności chroni przed błędami. Podobnie jest w życiu wewnętrznym. Dzięki temu na czas można rozpoznać nadciągające zło, uchronić się od niego. A jeśli człowiek się w nie uwikła, czujność pomaga dostrzec tę pułapkę i wspiera w szukaniu prawidłowego wyjścia z sytuacji. Pielgrzymka uczy czujności nieodzownej w życiu powszednim i duchowym!

     Tak jak sportowiec nie jest w stanie osiągnąć liczących się wyników bez długoletniej współpracy ze znakomitym trenerem i gronem rozmaitych specjalistów, tak i w życiu duchowym również potrzebna jest pomoc innych. Trenerem jest Jezus. Z Nim i z dążącym do dobrych wyników duchowych współdziałają rodzice, chrzestni, księża, siostry zakonne, katecheci i wielu, wielu innych ludzi…. Nie zdajemy sobie sprawy, ile zawdzięczamy innym. Często nie zwracamy na nich najmniejszej uwagi! A przecież we wspólnym wysiłku pomagają nam osiągnąć jak najlepszą duchową formę. Wszyscy dążący do wewnętrznej dojrzałości swoją kondycję duchową szlifują na pielgrzymce. Jest ona dla nich duchowym zgrupowaniem, które pomaga usunąć z serc moralny brud i niedomagania. W tym niełatwym zadaniu jeden człowiek pomaga drugiemu. A wszyscy czekają na wejście do sanktuarium. Tam w ich czyste serca Bóg wleje łaskę. Na pewno im jej nie pożałuje. Spotkanie z Bogiem i napełnienie boskim dobrem stanowi sens pielgrzymowania. 0 taki sukces i zwycięstwo zabiegają pielgrzymujący.

     Jan Paweł II zaprosił nas, abyśmy wstąpili do ekskluzywnego klubu pielgrzyma. Zaprosił tych, którzy z mięczaków chcą stać się siłaczami w wierze, nadziei i miłości! Toki jest bowiem statutowy cel pielgrzymki. Warto zastanowić się nad tym zaproszeniem.

 

Pielgrzymowaliśmy w duchu dziękczynienia do św. Jana do Dukli

Rok 2018 to czas szczególny dla Polski, bowiem dziękujemy Panu Bogu jako naród polski za odzyskaną przed 100 laty niepodległość. Szczególnym akcentem tej wdzięczności była piesza pielgrzymka do sanktuarium św. Jana do Dukli w dniu 13 października ostatnim w tym roku dniu fatimskim. Na ośmiokilometrową trasę w kierunku Dukli wyruszyło ponad 160 pątników, wśród którym sporą liczbę stanowili młodzi przygotowujący się do sakramentu bierzmowania, o czym można się przekonać, oglądając zdjęcia w Galerii. Bezpieczeństwo na drodze zapewniali nam jak zawsze nasi dzielni strażacy. Centrum naszych pielgrzymkowych przeżyć była Msza św. o godz. 12.00 w Sanktuarium dukielskim św. Jana z kazaniem O. Tacjana kustosza i proboszcza, który dogłębnie przedstawił historię życia tego szczególnego patrona Ojczyzny, naszej archidiecezji, Dukli i Lwowa od narodzin aż do czasów współczesnych, kiedy został kanonizowany 10.VI 1997 r. w Krośnie. Po Mszy św. była okazja ucałowania relikwii św. Jana oraz możliwość prywatnej modlitwy przy Jego trumnie w bocznym ołtarzu. Po krótkim odpoczynku i posileniu ciała wyruszyliśmy w drogę powrotną, ale w pomniejszonej liczbie, gdyż część młodych zrezygnowała z dalszych trudów pieszego wędrowania do Lubatowej korzystając z samochodów rodzicielskich, by ci nie „padli ze zmęczenia”.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.