Nasz kościół ma 100 lat …
W tym roku kiedy nasz dostojny neogotycki kościół ma 100 lat warto zajrzeć w głąb historii i zobaczyć, jak nasi praojcowie pokonać musieli wiele trudności i braków, aby rozpocząć budowę tak okazałego gmachu i zakończyć go w roku 1920 i poświęcić na chwałę Boga i pożytek duchowy lubatowian. Dzięki naszym księżom rodakom: ks. Januszowi Podlaszczakowi i ks. Piotrowi Pernalowi zostało wydobyte na światło dzienne wiele cennych wiadomości z przeszłości naszej parafii. Pod zakładką 100-lecie poświęcenia kościoła jest zamieszczony opracowany na tej podstawie przez naszą parafiankę polonistkę Paulinę Domaradzką ciekawy artykuł o losach powstawania naszej świątyni. Można go otworzyć tutaj
Uroczyste dziękczynienie za 100 lat istnienia naszej świątyni obchodziliśmy w dniu naszego odpustu parafialnego tj. 8 maja 2020 r. Kaznodzieją przez 2 dni był ks. kan. Jan Rydzik z Boguchwały, budowniczy kościoła w Iwoniczu Zdroju, wieloletni rekolekcjonista i duszpasterz. Dziękczynienie rozpoczęło się już w przeddzień 7 maja Mszą św. o godz. 18.00, wieczorem miał miejsce Apel Jasnogórski o godz. 21.00, a po nim koncert pieśni maryjnych na instrumentach pod kierunkiem ks. Jana kaznodziei. W sam dzień odpustu było więcej Mszy św. jak zwyczajnie, aby większej rzeszy parafian umożliwić w tym czasie udział (choć ograniczony jest wymaganiami sanitarnymi) w uroczystości Św. Stanisława Biskupa, patrona naszej parafii.Ksiądz kaznodzieja ukazując męstwo wiary św. Stanisława jasko pasterza oraz umiłowanie Pana Boga, Ojczyzny i swoich „owieczek” przypomniał nam i podkreślał wielki zapał i ofiarność oraz pracowitość naszych praojców, którzy wznosili przed 100 laty swoją świątynię i przez kolejne lata ją upiększali. Do tego inspirowała ich wielka wiara chrześcijańska. Dla nas, współcześnie żyjących jest to wielka zachęta, abyśmy o tę świątynię należycie dbali, w niej się wszyscy modlili i przekazali szacunek i wdzięczność wobec swojego kościoła następnym pokoleniom.
Przez cały dzień uroczystości można było oddać cześć relikwiom naszego patrona i powierzyć mu swoje intencje modlitewne.
Na tę szczególną okazję 100-lecia poświęcenia naszego kościoła zostały poddane gruntownej renowacji naczynia liturgiczne używane podczas Mszy św. i nabożeństw. Epidemia koronawirusa w Polsce opóźniła nieco wykonanie złocenia części kielichów do sprawowania Eucharystii, a także szaty liturgiczne (ornat św. Stanisława BM oraz odnowiona złota kapa używana podczas nabożeństw maryjnych i eucharystycznych. Prace aktualnie przy nich trwają i w najbliższym czasie będą dostarczone po parafii. Zgłaszają się poszczególne rodziny i grupy z parafii jako fundatorzy poszczególnych złoconych i srebrzonych naczyń, którym serdecznie dziękujemy za te dary. Niech święty Stanisław wstawia się w ich szczególnych sprawach i uprasza łaski do codziennego trwania przy Bogu.
- Firma rodzinna z Lubatowej BM – PACK
- Rada Rodziców Szkoły Podstawowej w Lubatowej
- Ks. Waldemar Murdzek z mamą Janiną
- Zespół „Lubatowianie”
Zdjęcia z uroczystej sumy odpustowej w dniu 8 maja o godz. 11.00 tutaj
Relacja filmowa z Mszy św. odpustowej – dziękczynienia za 100-lecie poświęcenia kościoła tutaj
Św. Stanisława Bpa naszego patrona – odpust 8 maj
W związku z obchodzonym w dniu 8 maja świętem patronalnym naszej parafii warto bliżej zapoznać się z historią życia i męczeństwa św. Stanisława biskupa krakowskiego.
Stanisław urodził się w 1030 roku w Szczepanowie, niewielkiej wsi położonej w Małopolsce.
Jego rodzice mieli szlacheckie pochodzenie, dlatego też od najmłodszych lat dbali o gruntowne wykształcenie syna. Stanisław uczył się więc najpierw w domu, pod okiem prywatnych nauczycieli, później u benedyktynów w Tyńcu, aż w końcu wyjechał na studia za granicę.
Źródła nie są zgodne co do miejsca, w którym studiował, jedne podają, że było to Leodium w Belgi, inne – Paryż. Pewne natomiast jest to, że skończył teologię i prawo, a po powrocie do kraju w 1060 roku przyjął święcenia kapłańskie.
Ówczesny biskup krakowski Lambert Suła mianował go kanonikiem katedry na Wawelu.
Stanisław swoją pobożnością, dobrotliwością i prostotą ducha bardzo szybko zyskał sobie wiernych, którzy chętnie przychodzili do niego po porady i prośby o wstawiennictwo u króla Bolesława Śmiałego.
Polski władca, który był człowiekiem bardzo porywczym niezwykle cenił sobie młodego kanonika, aż do tego stopnia, że po śmierci biskupa Lamberta wskazał Stanisława jako jego następcę.
W 1072 roku Stanisław przyjął sakrę biskupią.
Niewygodny biskup
Nowy biskup krakowski przyczynił się do przywrócenia w 1075 roku metropolii w Gnieźnie, czym zasłużył się nie tylko dla Kościoła, ale również dla całego kraju, uniemożliwiając metropolii magdeburskiej kontrolę nad polskimi diecezjami.
Jednak stosunki jakie panowały między królem Bolesławem Śmiałym a biskupem Stanisławem zaczęły się diametralnie zmieniać, gdyż duchowny otwarcie krytykował postępowanie władcy i oskarżał go o moralny upadek narodu.
Bowiem Bolesław Śmiały zamiast sprawować władzę nad powierzonym sobie ludem, wolał organizować wojsko i jeździć do sąsiednich krajów, by tam brać udział w zbrojnych walkach i hulankach rycerskich. A w tym czasie w kraju panoszyło się bezprawie, opuszczone żony zdradzały swoich mężów, rozpadały się małżeństwa, szerzyła się niemoralność.
Biskup Stanisław wielokrotnie wzywał króla do powrotu do kraju i przywrócenia porządku. Podczas jednej z wypraw na Ruś rycerze zaczęli potajemnie opuszczać króla, gdy ten tygodniami bawił się w najlepsze.
Kiedy Bolesław wrócił do kraju, na niewiernych rycerzy czekała okrutna kara, co wywołało ostrą krytykę ze strony biskupa Stanisława. Postawa duchownego jeszcze bardziej rozzłościła króla, który wydał na niego wyrok śmierci. Nikt jednak nie ważył się podnieść ręki na krakowskiego biskupa.
Kanonizacja męczennika
11 kwietnia 1079 roku król Bolesław Śmiały wtargnął do kościoła na Skałce i zamordował biskupa Stanisława, podczas sprawowania mszy świętej, uderzając go w głowę, a później nakazał poćwiartować jego ciało.
Wiadomość o męczeńskiej śmierci szybko rozniosła się po całej Polsce. Król musiał uciekać z kraju, prawdopodobnie zamknął się w benedyktyńskim klasztorze w Osjaku, gdzie odbywał surową pokutę. Krakowski biskup został pochowany w katedrze na Wawelu.
Proces kanonizacyjny biskupa Stanisława rozpoczął w 1229 roku biskup Iwo Odrowąż, a kontynuował go biskup Prandota. Jak na tamte czasy trwał on dosyć długo.
Powołano specjalną komisję do zbadania cudów jakie dokonały się za wstawiennictwem męczennika i prześledzenia szczegółów z jego życia.
Wielkim przeciwnikiem wyniesienia na ołtarze bp. Stanisława był kardynał Rinaldo Conti, późniejszy papież Aleksander IV – odtąd każdy proces kanonizacyjny odbywał się z udziałem tzw. „adwokata diabła”, którego zadaniem jest wyciągnięcie wszystkich niejasności i ciemnych stron życia przyszłego świętego.
Papież Jan Paweł II nazwał biskupa Stanisława patronem ładu moralnego.
MODLITWA DO ŚWIĘTEGO STANISŁAWA BISKUPA I MĘCZENNIKA
Boże, który przez świętego Stanisława
związałeś Naród polski z Kościołem Chrystusowym
zbudowanym na opoce Piotra,
przyjmij nasze modlitwy,
które Ci składamy i spraw,
abyśmy naśladując świętego patrona,
kształtowali nasze życie przez jedność wiary i braterską miłość,
a w Ojczyźnie naszej umacniali Chrystusowe Królestwo
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.
Święty Stanisławie, módl się za nami
W wierze wątpiących utwierdzających, módl się za nami
Patronie we wszystkich potrzebach, módl się za nami
Módl się za nami Święty Stanisławie, abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.